Strajk przewoźników w Warszawie 22 marca 2023 r.
Już jutro, w środę, 22 marca 2023 roku odbędzie się protest przeciwko firmom z Rosji i Białorusi, które obchodzą nałożone na nie sankcje. W strajku weźmie udział ponad 200 niezależnych przewoźników z Dorohucka, Terespola, Lublina, Białej Podlaskiej, Łosic i Wyszkowa. Na ich czele stanie Rafał Mekler – przewoźnik i kandydat na posła z ramienia Konfederacji.
Powody protestu
Główną przyczyną środowego zgromadzenia w Warszawie jest sprzeciw wobec rosyjskich i białoruskich firm, które omijają sankcje i zakładają działalności na terytorium Polski. Dodatkowo, w odróżnieniu od polskich i europejskich przewoźników, zwolnieni są z obowiązku przeładowywania towarów na granicy białoruskiej. Dzięki temu są w stanie zapewnić transport z Europy Zachodniej do Białorusi i Rosji bez przepinania naczepy i przeładowania towarów, co czyni ich bezkonkurencyjnymi w porównaniu z polskimi przewoźnikami.
Postulaty polskich przewoźników
Przewoźnicy oczekują całkowitego zakazu zakładania w Polsce firm z kapitałem rosyjskim i białoruskim. Dodatkowo, postulują za blokadą wjazdu naczep do Polski z Białorusi i Rosji, analogicznie do zakazu, który objął polskich i europejskich przewoźników. W związku z pojawieniem się dużej liczby fałszywych firm spedycyjnych i niewypłacalnych podmiotów, strajkujący chcą wprowadzenia obowiązku nadawcy za opłacenie usługi, jeśli okaże się, że pośrednicy nie wywiązali się i przewoźnicy nie otrzymają zapłaty za zlecenie. Ostatnim punktem protestu ma być żądanie przywrócenia zezwoleń dla firm ukraińskich, którzy głównie przez niespełnianie norm Euro, nie mają zezwoleń na przewozy bilateralne.
Według inicjatorów strajku Rosjanie i Białorusini wypierają z rynku polskie firmy transportowe. Omijają nałożone na nich sankcje, co w kilku przypadkach czyni ich bezkonkurencyjnymi. Środowy strajk nazywany jest przez nich „ostrzegawczym” – jak zapowiadają, dają 14 dni polskiemu rządowi na odpowiedź na przedstawione zarzuty.
Nie wiadomo, gdzie dokładnie odbędzie się protest. Uczestnicy zdradzili jedynie, że będą okrążać konwojem Warszawę jeżdżąc po obwodnicy S2 i S8.