Dorohuck-Jagodzin: wymóg posiadania zezwoleń dla polskich przewoźników zawieszony
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Ministerstwo rozwoju społeczności lokalnych i infrastruktury Ukrainy podjęło wczoraj decyzję o czasowym zawieszeniu wymogu posiadania zezwolenia na przewóz towarów przez polskich przewoźników. Decyzja zapadła wskutek protestu, którego głównym postulatem było usunięcie kar za brak zezwoleń na przewozy z krajów UE do Ukrainy.
Strajk w Dorohucku – przyczyny
Protest polskich przewoźników trwał od 4 maja 2023 roku. Jego członkowie, z Rafałem Meklerem na czele, domagali się przywrócenia zezwoleń dla przewoźników ukraińskich i przypisania ich do systemu SENT, aby każdy pojazd opuszczający Ukrainę, Białoruś i Rosję był rejestrowany. Kolejnym postulatem był zakaz wjazdu białoruskich i rosyjskich naczep na teren Polski i krajów UE, jak również całkowity brak możliwości zakładania firm na białoruskim i rosyjskim kapitale.
Sytuacja polskich przewoźników działających na Wschodzie
Od momentu zniesienia zezwoleń na wjazd do krajów UE wobec przewoźników z Ukrainy, Białorusi i Rosji, polscy przewoźnicy znaleźli się w niełatwej sytuacji. Stawki za transport mocno spadły, a ładunków było coraz mniej, co przynosiło ogromne straty firmom specjalizującym się w przewozach na Wschód. Zniesienie zezwoleń dla polskich przewoźników to spełnienie najważniejszego żądania strajkujących. Dużym ułatwieniem będzie również poluzowanie wymagań dotyczących norm środowiskowych pojazdu. Co z kolejnymi warunkami stawianymi przez strajkujących? Pozostaje nam czekać na rozwój sytuacji.
Materiał będzie aktualizowany na bieżąco.
Źródło: PAP