Koniec przekręcania liczników przez oszustów? – szykują się zmiany w prawie
Koniec „przekręcania” liczników? Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało wprowadzenie zmian w prawie, które miałyby karać za taki czyn. Kiedy nowe zasady zaczną obowiązywać, a oszuści zaczną bać się ewentualnych konsekwencji za popełnienie przestępstwa?
-
Na skróty, rozwiń spis treści tutaj
Codziennie na forach internetowych można znaleźć dyskusję na temat zjawiska znanego jako „przekręcanie” licznika w samochodach używanych, najczęściej sprowadzonych z zagranicy. Na czym to polega? Przykładowo podczas zakupu pojazdu jego szybkościomierz wskazuje, że auto przejechało 150000 kilometrów, kiedy w rzeczywistości przejechało dwa razy tyle. Oszuści dokonujący tego procederu są bezkarni, a kupujący często dają się wprowadzić w błąd. Po wielu sygnałach ruszyły prace legislacyjne, których efektem miało być karanie za stosowanie takich praktyk. Propozycja Ministerstwa Sprawiedliwości zyskała uznanie w rządzie, który je przyjął i przesłał do Sejmu. Nowe prawo i związane z nim kary, mają być także dostosowaniem naszego prawa do tego obowiązującego w zachodniej Europie. W Niemczech za ingerencję w licznik można otrzymać 5 lat więzienia. W Austrii za podobny proceder grozi rok pozbawienia wolności, we Francji są to dwa lata. Czesi, którzy zostaną przyłapani na wprowadzaniu zmian w licznikach oprócz skazania na rok więzienia muszą się również liczyć z przepadkiem samochodu, czyli przejęciem go przez Skarb Państwa.
Kontrolować pojazdy mieliby policjanci, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego, Żandarmeria Wojskowa oraz Służba Celna. Po każdym przeprowadzonym badaniu stan licznika będzie przekazywany do centralnej ewidencji pojazdów. Stacje kontroli samochodów oprócz informacji o liczbie kilometrów wskazanych na urządzeniu będą również informować o jego wymianie oraz przebiegu w chwili odczytu wskaźnika. Dzięki temu będzie można w prostszy sposób znaleźć potencjalnych oszustów. Za ingerencję w stan licznika ma grozić kara grzywny do 3000 złotych oraz więzienia od 3 miesięcy do 5 lat zarówno dla zlecającego zabieg, jak i wykonującego go mechanika. Karę pieniężną będzie również mogła otrzymać osoba, która nie poinformuje w stacji kontroli pojazdów o dokonaniu wymiany licznika (np. ze względu na awarię). Przepisy miały zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku. Projekt jednak został zawieszony.
Zaniepokojony wstrzymaniem działań nad zmianami dotyczącymi wprowadzenia kar za „przekręcanie” liczników jest między innymi Związek Dealerów Samochodów. W wystosowanym oświadczeniu możemy przeczytać, iż „projekt wprowadzający penalizację zjawiska tzw. „kręcenia liczników” w pojazdach mechanicznych oraz wiele innych zmian prawnych mających na celu ograniczenie tego zjawiska, jest niezwykle istotny społecznie. Powoduje bowiem zwiększenie bezpieczeństwa obrotu prawnego autami używanymi i zwiększa zaufanie konsumentów do instytucji państwa, zabezpieczających prawnie interesy nabywców takich pojazdów. Jako, że problem fałszowania wskazań liczników pojazdów przyjął w Polsce w ostatnich kilkunastu latach ogromną, niewyobrażalną wręcz skalę, istnieje konieczność jak najszybszego rozwiązania tego problemu poprzez uchwalenie przez polski parlament rozwiązań prawnych zawartych w rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy – Kodeks karny (druk nr 2878), o co niniejszym wnioskujemy”. Do apelu dołączył się również między innymi Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego oraz Polska Izba Motoryzacji, póki co nie ma jednak decyzji o wznowieniu prac nad tym projektem w Sejmie.
https://www.ms.gov.pl/pl/informacje/news,11755,rzad-przyjal-ustawe-o-karach-za-cofanie-licznikow.html
http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/opinieBAS.xsp?nr=2878
http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/druk.xsp?documentId=030F174C22434956C125833E004BDE8B
http://www.zds.org.pl/aktualnosci/penalizacja-krecenia-licznikow-zds-apeluje-do-sejmu-o-pilne-wznowienie-prac-nad-ustawa/689/