W każdej ciężarówce obowiązkowo nadajnik GPS.
Nadzór satelitarny? Rząd chce stworzyć system rejestracji i monitorowania przewozu towarów wrażliwych
Ministerstwo Finansów pracuje właśnie nad projektem ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów, która ma być komplementarna dla tzw. pakietu paliwowego wdrożonego ustawą z dnia 7 lipca 2016 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw. Akt ten ma być podstawą do stworzenia systemu rejestracji i monitorowania przewozu niektórych towarów (tzw. towarów wrażliwych). Wdrożenie nowych rozwiązań ma być niezbędne dla dalszego „uszczelniania” systemu podatkowego. Aby kontrola przewozu była efektywna przewoźnicy będą musieli min. używać w ciężarówkach urządzeń GPS. Za brak specjalnych lokalizatorów lub ich usterki grozić będzie wysoka kara pieniężna.
Nowa ustawa o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów określa zasady systemu monitorowania transportów oraz odpowiedzialność za naruszenie obowiązków związanych z tym przewozem. Dotyczy ona podmiotu wysyłającego, podmiotu odbierającego oraz kierującego środkiem transportu. Regulacje mają wejść w życie już od stycznia 2017 r. (pełen tekst zacznie obowiązywać od 1 lipca 2017 r.).
Ekspresowe tempo prac nad ustawą wynika z tego, że w Polsce istniej prawdziwa plaga przedsiębiorców unikających płacenia podatku VAT i akcyzy. Szara strefa sprawia, że budżet państwa traci rokrocznie kilkadziesiąt mld zł. Zgodnie z projektem już niebawem firmy transportowe i kierowcy będą zobowiązani rejestrować przewóz towarów wrażliwych wskazanych w rozporządzeniu ministra właściwego do spraw publicznych, w tym wyrobów akcyzowych na terytorium kraju, w ruchu dwustronnym oraz w tranzycie. Chodzi przede wszystkim o przewozy paliw, alkoholu i tytoniu. Tego rodzaju transporty będą musiały zostać zgłoszone w specjalnym systemie elektronicznym.
Co najmniej 3 h przed planowanym przewozem towarów nadzorowanych trzeba będzie podać:
- Planowaną datę rozpoczęcia przewozu
- Dane nadawcy
- Dane odbiorcy
- Rodzaj ładunku
- Wielkość ładunku
- Masę brutto i netto towaru
- Wartość netto towaru
- Miejsce załadunku i rozładunku
- Dane identyfikacji podatkowej nadawcy i odbiorcy
- Dane kierowcy
- Numer rejestracyjny pojazdu
- Numer dokumentu przewozowego
- Numer lokalizatora
Każde zgłoszenie otrzyma indywidualny numer rejestracyjny i trafi do rejestru. Numer referencyjny trzeba będzie przekazać kierującemu środkiem transportu. Numer będzie ważny przez 10 dni od dnia nadania. Także odbiorca towaru po zakończeniu przewozu będzie zobligowany do uzupełnienia wymaganych informacji w elektronicznym rejestrze.
Uwaga!!! Podmiot wysyłający, podmiot odbierający oraz kierujący środkiem transportu są obowiązani niezwłocznie aktualizować wszelkie dane zawarte w zgłoszeniu. Aktualizacji nie podlegają jednak dane dotyczące towaru będącego przedmiotem przewozu.
Z elektronicznego rejestru będą korzystać policjanci (w celu wykonywania kontroli przewozu towarów), celnicy, funkcjonariusze Straży Granicznej oraz organy kontroli skarbowej. Dodatkowo minister właściwy do spraw finansów publicznych może wyrazić zgodę na udostępnianie danych zgromadzonych w rejestrze innym organom kontrolnym np. ABW, CBA oraz Inspekcji Transportu Drogowego.
Aby jednak kontrola przewozu była efektywna dane z rejestru mają być uzupełniane przez wskazania geolokalizacyjne. Informacje o położeniu pojazdu będą dostępne dzięki urządzeniu pozycjonującemu GPS oraz łączności telefonii komórkowej GSM-GPRS. Lokalizatory będą udostępniane przez dostawcę wybranego w drodze przetargu. Koszt wypożyczenia pojedynczego urządzenia ma oscylować w granicach 300-500 zł miesięcznie. Na razie nie wiadomo czy oprócz wynajmu będzie można zakupić urządzenie na stałe.
Jeżeli podmiot wysyłający lub podmiot odbierający nie dokona zgłoszenia lub zostanie stwierdzone, że towar nie odpowiada co do rodzaju lub ilości wskazanemu w zgłoszeniu, na podmiot nałożona zostanie kara pieniężna w wysokości 46% wartości netto przewożonego towaru albo 20 tys. zł (w przypadku tranzytu). Również we wskazanym przypadku kierowca otrzyma karę w wysokości 20 tys. zł. Taka sama grzywna grozi kierowcy, gdy to on nie dokona zgłoszenia. Dodatkowo kierowca, który nie uzupełni wszystkich wymaganych danych do systemu zapłaci 5 tys. zł.
Kierujący środkiem transportu jest obowiązany uruchomić lokalizator przed rozpoczęciem przewozu. Kierowca zapłaci za jazdę bez satelitarnego lokalizatora lub jego wyłączenie przed zakończeniem przewozu – kara ta wyniesie 20 tys. zł. W przypadku gdy kierujący środkiem transportu nie poda w toku kontroli numeru referencyjnego na kierującego środkiem transportu nałożona zostanie kara pieniężna w wysokości 1 tys. zł. Wszystkie kary pieniężne nakładane będą w drodze decyzji administracyjnej lub w drodze decyzji uproszczonej jeśli sprawa dotyczyć będzie kierującego pojazdem.
Jeżeli w trakcie kontroli ujawnione zostaną te lub inne uchybienia, na środek transportu mogą zostać dodatkowo nałożone zamknięcia urzędowe oraz mogą zostać podjęte czynności zmierzające do skierowania albo usunięcia środka transportu do wyznaczonego miejsca. Oczywiście wiąże się to z dodatkowymi kosztami w związku z usunięciem oraz ze strzeżeniem i przechowywaniem środków transportu lub towarów w wyznaczonym miejscu (za każdą dobę przechowywania i strzeżenia).
Ministerstwo zapowiada, że w celu skutecznej egzekucji możliwy będzie pobór kaucji w kwocie równej przyszłej karze pieniężne. W ciągu 10 lat nadzór satelitarny ma zapewnić ponad 100 mld zł dodatkowych wpływów do budżetu z tytułu podatku od towarów i usług.
Szczelny system podatkowy i ujawnienie przedsiębiorców unikających płacenia podatku VAT to główne przyczyny i potrzeby wprowadzenia rozwiązań planowanych w projekcie. Na nielegalnym handlu paliwami, alkoholem i tytoniem budżet państwa ponosi bowiem największe straty. Najpierw wszedł w życie pakiet paliwowy, który ma ograniczyć wyłudzenia w podatku VAT od paliw wwożonych z innych państw Unii. Teraz resort finansów zamierza wprowadzić nadzór nad ciężarówkami przewożącymi towary uznane w wyniku analiz za wrażliwe. Towary podlegające monitoringowi ma dokładnie określić minister właściwy do spraw finansów. Tak czy inaczej przepisy dotkną ok. 29 tys. polskich firm transportowych.
Branża transportowa jest zaniepokojona tym, że podczas przygotowywania ustawy pominięto etap konsultacji społecznych. Przedstawiciele środowiska są także poruszeni wysokością przewidzianych kar.