Odpowiedzialność przewoźnika ? czy można jej uniknąć?
W całym łańcuchu dostaw często za główny element ryzyka w przewozie ładunku wymienia się firmę transportową. Dlatego też na nią właśnie nakładana jest największa odpowiedzialność za przewożony towar. Czy można jej uniknąć?
W prawie krajowym w oparciu o ustawę lub kodeks cywilny przewoźnik jest odpowiedzialny za wszelkie ubytki, uszkodzenie lub stratę ładunku. Ta odpowiedzialność obowiązuje go od momentu przejęcia towaru do przewozy do czasu wydania go odbiorcy, dotyczy to także sytuacji, gdy nastąpi opóźnienie w dostawie frachtu. Istotną kwestią jest fakt, że aby obciążyć przewoźnika karą za nienależyte wykonanie umowy poprzez dopuszczenie się powyższych niedbałości, zachowane musza zostać cztery przesłanki:
- Przesyłka musi zostać uszkodzona, utracona lub powinien zaistnieć w niej ubytek.
- Do szkody ładunku dojść musi w czasie jego przewozu, czyli wówczas, gdy znajduje się pod opieką przewoźnika.
- Należy wykazać związek przyczynowo ? skutkowy, w wyniku którego doszło do powstania szkody.
- Muszą zostać dokonane tak zwane akty staranności przez osobę, które jest uprawniona do uzyskania odszkodowania.
Przy czym warto znaczyć różnicę między ubytkiem a uszkodzeniem. O ubytku można mówić w momencie, kiedy nie zgadza się waga, liczba sztuk, itp., w porównaniu ze stanem, kiedy ładunek został przyjęty przez przewoźnika. Natomiast uszkodzenie to przede wszystkim obniżenie wartości rynkowej przewożonego ładunku, może być spowodowane połamaniem, zgnieceniem, przemoczeniem, przemarznięciem, czy fermentacją np. poprzez niezachowanie odpowiedniej temperatury przewozu.
To co złe, a związane z ładunkiem ? to przewoźnik. Tak w wielkim skrócie można określić stereotypy, jakimi operuje branża TSL.
Jednak nie zawsze winna jest osoba podejmująca się przewozu towaru. Kiedy przewoźnik może się obronić przed obarczaniem go winą za problemy z dostarczonym ładunkiem? Poniżej konkretne sytuacje:
- Jeśli w sposób oczywisty zawini nadawca lub odbiorca. Może do tego dojść w momencie, kiedy przesyłam nie została właściwie zapakowana, jeśli źle wybrano środek transportu ze względu na jego specyfikę, błędnie wypełniono list przewozowy, itp.
- Jeśli nadawca odda do przewozu towar, który według konkretnych przepisów nie może być transportowany, np. z powodu swoich rozmiarów. Dotyczy to przede wszystkim sytuacji, kiedy nadawca nie podaje właściwej nazwy ładunku.
- Jeśli nadawca nie zapewni właściwego opakowania dla ładunku, wskutek czego dochodzi do jego uszkodzenia. W tym wypadku przewoźnik musi wykazać, że ładunek wymagał specjalnego opakowania, którego nadawca nie zapewnił wskutek. Trzeba jasno wskazać związek między niedostatecznym opakowaniem a uszkodzeniem.
- Jeśli przewoźnik dostaje do transportu ładunek, który jest szczególnie podatny na uszkodzenia, nie da się wyeliminować ryzyka. Dotyczy do np. szkła, żywności o krótkiej przydatności do spożycia, itp.
- Jeśli odbiorca w sposób niewłaściwy załaduje i rozmieści ładunek, a nadawca dokona budzącego zastrzeżenia rozładunku.
Są to podstawowe, aczkolwiek nie wszystkie sytuacje, w których przewoźnik ma pełne prawo uchylić się od odpowiedzialności za ubytek, czy uszkodzenie towaru. Warto zapamiętać podane przykłady, gdyż tylko dzięki zdobytej wiedzy istnieje możliwość wybronienia się w momencie, kiedy winą zleceniodawca chce obciążyć przewoźnika.