Kara za zniszczoną wykresówkę? – Nie zawsze
Mandat za zniszczoną wykresówkę, tacho?
Wykresówkę, czyli urządzenie służące głównie do pomiaru czasu pracy kierowcy, wprowadzono w wielu państwach, min. w celu poprawienia bezpieczeństwa na drodze. Obecnie urządzenie to jest obowiązkowym wyposażeniem pojazdów zdolnych do przewozu powyżej 9 osób, autobusów, a także ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony oraz samochodów dostawczych.
Wykonana z papieru i pokryta specjalnym, podobnym do wosku tworzywem wykresówka, jest bardzo podatna na uszkodzenia i zarysowania. Dlatego powinna być przechowywana w miejscu, gdzie nie będzie narażona na uszkodzenia mechaniczne, ani na działanie promieni słonecznych oraz wilgoci. O takie warunki trudno w samochodzie, dlatego po obowiązkowych 28 dniach „wożenia” wykresówki, najlepiej przekazać ją swojej firmie.
Grzywna za uszkodzoną lub brudną wykresówkę wynosi aż 300 zł. Ale to, czy zostaniemy ukarani zależy przede wszystkim od stopnia zniszczenia lub uszkodzenia wykresówki. Jeśli jest ona na tyle nieczytelna, że w żaden sposób nie da się odczytać zawartych na niej danych, zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności finansowej- jeśli natomiast dane da się odczytać – możemy być spokojni.
Warto także pamiętać, że wykresówka musi być przechowywana przez rok. W sytuacji gdy jest ona jedyną formą ewidencji czasu pracy kierowcy, czas ten wydłuża się do 3 lat, nie licząc roku, którego dotyczy.