Kary dla kierowców, czyli niesprawiedliwy ViaTOLL
Elektroniczny system poboru opłat działa w Polsce od lipca 2011 roku. Od ponad dwóch lat przewoźnicy płacą horrendalnie wysokie kary. Dopiero po miesiącach protestów i skarg Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej rozpoczęło prace nad nowelizacją ustawy o drogach publicznych.
Zmiany przewidziane w projekcie
W nowelizacji przewidziano następujące zmiany:
– kara za większość naruszeń będzie nakładana na właściciela pojazdu/posiadacza pojazdu. (Kierowca wciąż otrzyma karę, jeśli nie przełączy zainstalowanego w pojeździe urządzenia viaBox na tryb z przyczepą,
– za naruszenia popełnione w ciągu jednego dnia będzie mogła być nałożona tylko jedna kara administracyjna,
– niższe kary będą otrzymywać kierowcy bądź właściciele pojazdów osobowych z przyczepą o łącznej DMC pow. 3,5t,
– zlikwidowany zostanie także obligatoryjny rygor natychmiastowej wykonalności dla decyzji w sprawie nałożenia kary.
Wprowadzone zmiany ograniczą represyjność obecnie działających przepisów. Do tej pory przewoźnicy próbują walczyć z karami w sądach. Zdarzyło się już, że przewoźnik wygrał sprawę w związku z wielokrotnym nałożeniem na niego kary za przejechanie bez opłat kilku bramownic. Kolejne tego typu sprawy będą dopiero rozstrzygane. Jednak wyjaśnieniu musi ulec również wiele innych przepisów.